Według IHS Jane’s Argentyna jest zainteresowana kupnem południowokoreańskich lekkich samolotów bojowych FA-50. Delegacja tamtejszego resortu obrony odwiedziła przedwczoraj bazę lotniczą w mieście Yecheon, w której stacjonuje 16. Skrzydło Myśliwskie Wojsk Lotniczych Republiki Korei.

Ani Buenos Aires, ani Seul nie ujawniły oficjalnie żadnych szczegółowych informacji na temat wizyty. Wiadomo jednak, że co najmniej jeden pilot Fuerza Aérea Argentina miał okazję odbyć lot w TA-50, czyli maszynie w wersji szkolenia zaawansowanego (LIFT).

Argentyńskie wojska lotnicze pilnie potrzebują samolotów bojowych. Po wycofaniu Mirage’ów III i Mirage’ów 5 Fuerza Aérea Argentina została bez myśliwców, a kiedy uziemiono samoloty uderzeniowe A-4AR Fightinghawk, Argentyńczycy zostali w ogóle bez odrzutowców bojowych. Od tego czasu w mediach pojawiają się informacje o różnych opcjach, po które może sięgnąć Buenos Aires. Wymienia się na przykład odkupienie używanych F-5N albo również używanych Mirage’ów F1. Do tej pory zasadniczo nie słyszało się jednak o kupnie maszyn fabrycznie nowych.

FA-50, zwany też Fighting Eagle, to najbardziej bojowa odmiana samolotu szkolnego KAI T-50 Golden Eagle. Mimo niewielkich rozmiarów samolot ten ma duży potencjał bojowy w zakresie zarówno powietrze–powietrze, jak i powietrze–ziemia. Może przenosić pociski AIM-9 Sidewinder i AGM-65 Maverick niemal wszystkich wersji, a także bomby niekierowane i kierowane, w tym serii JDAM.

Obecnie FA-50 znajduje się na wyposażeniu sił powietrznych Korei Południowej i Filipin. Wkrótce pierwsze egzemplarze otrzyma także Irak, jest bardzo prawdopodobne, że na zakup zdecyduje się również Peru.

Zobacz też: Filipiny wzmacniają lotnictwo i marynarkę.

(janes.com; fot. Republic of Korea Air Force, Korea Aerospace Industries)