W październiku informowaliśmy o rozmowach amerykańskiego sekretarza obrony Asha Cartera ze swoim brytyjskim odpowiednikiem na temat możliwego stacjonowania amerykańskich F-35B na nowym brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth. Teraz sprawa znalazła swoje oficjalne potwierdzenie i Michael Gallon i Ash Carter podpisali odpowiednie porozumienie.

Plany mają być ułożone w ten sposób, żeby w czasie pierwszego operacyjnego rejsu nowego lotniskowca na pokładzie znajdowały się zarówno myśliwca amerykańskie jak i brytyjskie. Brytyjscy piloci, mechanicy i marynarze z obsługi pokładu lotniczego już od dawna służą na amerykańskich lotniskowcach dla zdobycia lub potrzymania swoich kwalifikacji.

Zawarte porozumienie jest dużą ulgą dla brytyjskiego rządu krytykowanego za budowę dwóch dużych lotniskowców, dla których nie zakupiono wystarczającej ilości samolotów. HMS Queen Elizabeth wejdzie do służby w przyszłym roku, ale wszystkie zamówione dla niego brytyjskie F-35B zostaną dostarczone dopiero w 2023 roku. Gdyby umowa z Amerykanami nie została zawarta, przewidywano bazowanie na nim śmigłowców.

(defense-aerospace.com, fot. Łukasz Golowanow, Konflikty.pl)

Łukasz Golowanow, Konflikty.pl